Już całe wieki temu ludzie wznosili wysokie wieże gotyckich katedr, ale pierwsze wysokie budynki mieszkalne pojawiły się dopiero pod koniec XIX-tego wieku. Pierwszy ,,drapacz chmur”liczył sobie tylko dziesięć pięter i dziś trudno byłoby go zauważyć wśród budynków, które wznoszą się na ponad 400 metrów i nierzadko liczą ponad sto pięter. Aby jednak takie budynki mogły się pojawić należało rozwiązać dwa istotne problemy. Pierwszym było zbudowanie bezpiecznej konstrukcji, a po drugie należało wymyślić sposób dostawania się na wyższe piętra inny, niż poprzez schody. Pierwszy problem został rozwiązany z pomocą szkieletowej konstrukcji. W takiej konstrukcji rola ścian nośnych została przejęta przez stalową kratownicę, którą uzupełniają cienkie ściany. Dzięki konstrukcji szkieletowej ściany na wszystkich kondygnacjach mogą mieć jednakową grubość, stosując tradycyjne ściany nośne każde dodanie kolejnej kondygnacji byłoby związane z koniecznością pogrubienia ścian u dołu budynku. Zanim zaczęto budować wysokościowce musiano rozwiązać problem dostania się na wyższe kondygnacje. Problem ten rozwiązały windy, które zaczęto stosować od 1857 roku. Pierwszym ,,drapaczem chmur” był biurowiec wzniesiony dla firmy ubezpieczeniowej Home Insurance w Chicago w roku 1885. Budynek został wyburzony w 1931 roku.
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Leave a Reply